Decyzja, że Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2014 odbędą się w rosyjskim mieście Soczi, jest mieszana. Wielu sceptyków, zarówno w Rosji, jak i za granicą, wątpiło, czy można zorganizować wszystko na odpowiednim poziomie, biorąc pod uwagę ogromną skalę niezbędnej pracy, i czy w ogóle możliwe było zorganizowanie Zimowych Igrzysk Olimpijskich w pobliżu subtropikalnego kurortu nadmorskiego. A co z sytuacją teraz, kiedy zostało jeszcze kilka miesięcy przed otwarciem gier?
Wizyta inspektorów Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego
Czy Rosja jest gotowa na olimpiadę? Kompleksowe odpowiedzi na to pytanie otrzymano niedawno. Pod koniec września w Soczi odwiedziła reprezentacyjna delegacja Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego pod przewodnictwem Jean-Claude'a Killy'ego, w skład której weszło wielu dziennikarzy. Goście mogli zobaczyć obiekty sportowe w Krasnej Polanie na własne oczy, jednocześnie zapadając w śnieżycę.
Jeśli weźmiemy pod uwagę, że tego dnia temperatura w Soczi osiągnęła 18–19 ° C, efekt był szczególnie imponujący. Nawiasem mówiąc, natychmiast udzielono odpowiedzi na jedno z pytań sceptyków: czy warunki pogodowe w subtropikalnym mieście Soczi pozwolą na sukces Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Ale w przypadku nieprzewidzianych anomalii pogodowych na początku gry zostaną przygotowane instalacje do produkcji sztucznego śniegu i armatek śnieżnych.
Wcześniej niedostępność Krasnej Polany była słabym punktem. Droga z wybrzeża Morza Czarnego zajęła co najmniej 2 godziny. Jednak organizatorzy igrzysk olimpijskich rozwiązali ten problem. Zbudowano nową linię kolejową Krasnaya Polyana - Adler, wzdłuż której kursuje szybki pociąg elektryczny Lastochka. To na nim inspektorzy odbyli podróż, upewniając się, że przebywanie w drodze nie przekroczy 1 godziny.