Mecze hokejowe są najdroższymi i najbardziej oczekiwanymi zawodami nadchodzących Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Rosyjscy kibice oczekują tylko zwycięstwa od reprezentacji narodowej. A co sami sportowcy i ci, którzy bezpośrednio prowadzą ich do zwycięstwa, myślą o Igrzyskach 2014?
W dniach 23 i 24 sierpnia 2013 r. W Soczi odbył się kolejny olimpijski obóz treningowy rosyjskiej drużyny hokejowej w rozszerzonym formacie. Główni kandydaci do narodowej drużyny męskiej zgromadzili się w stolicy olimpijskiej.
Niestety podczas treningu hokeiści nie byli w stanie wyjść na lód i przeprowadzić treningu. W szatni na arenie lodowej zorganizowano tylko spotkanie, podczas którego hokeiści zaprezentowali taktykę gry. Tak więc, według jednego z członków rosyjskiej drużyny, napastnika Aleksandra Owczkina, drużyna nie będzie musiała zaczynać od zera na olimpiadzie, wyniki ostatniego obozu treningowego zostaną przełożone w pamięci sportowców. Jednocześnie niemożność przeprowadzenia treningu na lodzie wiązała się z wysokimi kosztami wynajmu areny lodowej w Soczi.
Według Owieczkina taktyka gry zostanie wybrana dla każdego przeciwnika, ale ogólnie obraz gry będzie taki sam, jak widzowie są przyzwyczajeni. „Najważniejsze jest to, że fani w nas wierzą, martwcie się, i to tak, jak Bóg pozwoli” - dodał hokeista.
„Naszą tradycją jest wygrywać
„
Według prezydenta Rosyjskiej Federacji Hokejowej Vladislava Tretyaka rosyjska drużyna na nadchodzących Zimowych Igrzyskach Olimpijskich jest zainteresowana jedynie zwycięstwem. Personel trenerski wydał również oświadczenie: „Jesteśmy zdeterminowani, aby wygrać na naszych igrzyskach olimpijskich”.
Zinetula Bilyaletdinow, była sowiecka hokeistka, a teraz szef sztabu trenerskiego, powiedziała: „Nasze tradycje mają na celu wygrywanie, jesteśmy do tego przyzwyczajeni, przyzwyczailiśmy się do wszystkich i teraz musimy wrócić na szczyt. Mamy jeden cel i pójdziemy do niego kosztem wspólnego zespołu dyscyplina, to kluczowy element ”.