Pomimo faktu, że podstawowymi przepisami olimpiady są pokój, przyjaźń i wzajemne zrozumienie, konkurencja w zawodach rozwija się z zemsty. A niektórzy sportowcy są przygotowani na skandal, aby dosłownie obgryzić medal. Co więcej, jest wielu takich wojowników.
Jedną z najbardziej skandalicznych igrzysk olimpijskich w historii jest ta, która miała miejsce w 1912 roku. Wyliczenie wszystkich naruszeń i sprzeczek, które zostały na nim zapisane, mieści się w osobnej książce zawierającej 56 stron. Jeden z największych skandali na tych igrzyskach był związany z amerykańskim sportowcem. Z pochodzenia był Indianinem. Podczas zawodów otrzymał jednocześnie 2 złote medale i został liderem tych Igrzysk. Jednak przywódcy USA byli niezadowoleni, że na pierwszym miejscu znalazł się przedstawiciel plemienia, z którym Amerykanie mieli sprzeczne różnice. A sama Ameryka zażądała pozbawienia mistrza medali (pomimo faktu, że nagrody te były w skarbonce USA), motywując to tym, że jest profesjonalnym sportowcem i nie może brać udziału w grach amatorskich. Następnie wybrano medale i kariera mistrza została zerwana.
Podczas igrzysk w 1904 roku w Stanach Zjednoczonych doszło do skandalu z maratończykami. Ta dyscyplina była wówczas jedną z najbardziej obiecujących. Pierwszym, który ukończył wyścig był Amerykanin Fred Lortz, który znacznie wyprzedził swoich rywali. Później tajemnica jego szybkości została ujawniona. Przebiegł około jednej trzeciej toru i zatrzymał się. Powód był prosty - jego nogi były spłaszczone. Jednak jeden z fanów pojawił się w sportowcu, który towarzyszył swoim idolom w samochodzie wzdłuż przejeżdżającej autostrady. Zaprosił opóźnionego maratończyka, aby go trochę podniósł. Pojechali więc prawie do mety. Ale kiedy Fred Lortz wysiadł z samochodu, by biec dalej, widzowie zobaczyli to na trybunach. Więc oszustwo zostało ujawnione. Następnie medal został przeniesiony na drugiego sportowca, który przybył na linię mety. Okazało się jednak, że w jego rasie nie wszystko jest tak gładkie. Dosłownie na końcu toru poczuł się chory, a jego trener dostarczył zastrzyk przeciwbólowy, który teraz będzie uważany za doping.
Dyktatura Hitlera odcisnęła swoje piętno na igrzyskach olimpijskich w 1936 roku. Następnie wnioskodawca o złoto w biegu ze Szwajcarii został usunięty z udziału w konkursie. Powód jest dość typowy dla czasu i polityki Fuhrera - sportowiec był żonaty z Żydówką.
W 1972 r. Pojawiła się kontrowersyjna sytuacja między narodowymi drużynami koszykówki USA i ZSRR na Igrzyskach Olimpijskich. Arbitrzy naruszyli zasady i wydali syrenę, wskazując koniec spotkania, 3 sekundy przed upływem oficjalnego czasu. W rezultacie zwyciężyła drużyna amerykańska. To naruszenie było jednak powodem do zakwestionowania wyników. Ostatnia połowa musiała zostać odtworzona. Przez dodatkowy czas zespół ZSRR był w stanie wykonać konieczny rzut i został zwycięzcą. Amerykanie po raz pierwszy przegrali. Z tego powodu zbojkotowali ceremonię wręczenia nagród.
Skandalicznych mistrzów można nazwać wieloma sportowcami, którzy wygrali „Olimpiadę Sędziów”. Miało to miejsce w 1932 roku w Los Angeles. Tutaj prawie każda konkurencja była zakłócona z powodu nieprawidłowej pracy sędziów i sędziów. Na przykład zawodnik, który przebiegł 2 metry mniej niż ten, który dojechał do mety jako drugi, wygrał wyścig o długości 200 metrów. Wynika to z technicznych niedoskonałości torów.
Pierwszy skandal antydopingowy miał miejsce w 1988 roku w Seulu. Następnie kanadyjski zawodnik-biegacz zakończył dystans z niespodziewanie wysokim wynikiem - 9, 79 sekundy. Oczywiście otrzymał złoty medal. Jednak dwa dni później został jej pozbawiony ze względu na fakt, że ustalono użycie mistrza dopingu.
Igrzyska Olimpijskie w Salt Lake City są również bogate w skandale. Rosyjscy fani z radością świętowali swoje pierwsze miejsce w sportowej łyżwiarstwie figurowym Elena Berezhnoy i Anton Sikharulidze. Stronie amerykańskiej nie podobało się to wyrównanie, ponieważ Kanadyjczycy byli ich ulubieńcami. Rozpoczęły się rozmowy, że Rosjanie przekupili sędziów, w wyniku czego otrzymali nagrodę. Aby uniknąć dalszych plotek, podjęto bezprecedensową decyzję i dwie pary poszły jednocześnie o złote medale - Rosjanie i Kanadyjczycy.
Problemy z uzyskaniem medalu pojawiły się dla samotnej Iriny Słuckiej. Sędziowie uznali, że program amerykańskiej Sarah Hughes jest lepszy niż Rosjanka. Jednak zdaniem międzynarodowych obserwatorów wcale tak nie było. Ale sędziowie pozostali nieugięci - w rezultacie Słucka zajęła drugie miejsce.
Kolejne kłopoty podczas tych samych igrzysk olimpijskich miały miejsce z rosyjską narciarką Larisą Lazutiną. W tym momencie, gdy była o krok od złotego medalu, została zdyskwalifikowana, wyjaśniając, że sportowiec zażywał nielegalne narkotyki na podstawie wyników testu.