Ruch olimpijski stale się poprawia, niestety, oprócz pozytywnych, istnieją negatywne trendy w jego rozwoju. MKOl przywiązuje jednak dużą wagę do problemów związanych z grami i, w miarę możliwości, stara się je rozwiązać.
Wśród głównych trendów współczesnego ruchu olimpijskiego jest wiele pozytywnych. Dotyczy to w szczególności organizacji Igrzysk Olimpijskich Młodzieży. Pierwsze letnie igrzyska zaczęły się dopiero w 2010 roku, a zimowe - od 2012 roku. Poprzednikami Olimpiady Młodzieżowej były zawody światowe, w których startowali młodzi sportowcy w wieku od 14 do 18 lat. Celem organizacji takich wydarzeń była chęć zaangażowania młodych ludzi w oficjalny ruch olimpijski, pomocy juniorom w realizacji ich talentów, a także znalezienia silnych sportowców, którzy będą godni reprezentować swoje kraje podczas następnych igrzysk.
Kolejnym pozytywnym trendem było stopniowe zaangażowanie kobiet w ruch olimpijski i korekta asymetrii płci. Do 1981 r. Żadna kobieta nie była członkiem MKOl, ponieważ decyzję o składzie Komitetu podejmowali jej uczestnicy, tj. mężczyźni Nawet w 1999 r. Na 113 osób w MKOl było tylko 13 kobiet, a kobiety zaczęły rozpoznawać sporty kobiet na igrzyskach olimpijskich po 2000 r., Kiedy sportowcy na igrzyskach olimpijskich w Sydney próbowali udowodnić, że mogą rywalizować godnie. Stosunek do sportu kobiet pozostaje obecnie niejednoznaczny, jednak zarysowano pozytywne trendy w tej kwestii.
Niestety istnieje pewien odsetek negatywności. Pomimo tego, że zgodnie z oświadczeniami członków MKOl głównym celem współczesnego ruchu olimpijskiego jest poprawa wzajemnego zrozumienia między obywatelami różnych krajów, obserwuje się odwrotną tendencję. W 1964 roku, podczas meczu piłki nożnej w ramach Olimpiady, fani niezadowoleni z działań sędziów rozpoczęli walkę, w której zginęło ponad 300 osób, a ponad 600 zostało poważnie rannych. Olimpijska ideologia, której podstawą jest miłość, wzajemne zrozumienie i sprawiedliwość, nie zawsze działa i, niestety, wyniki Igrzysk często stają się okazją do poważnych skandali. Przykładem są Olimpiady w Salt Lake City.
I wreszcie kolejną nieprzyjemną tendencją była nadmierna upolitycznienie ruchu. Poszczególni sportowcy, a nawet całe kraje, organizują bojkot lub, co gorsza, okazują całkowity brak szacunku, demonstracyjnie naruszając zasady imprezy. Nawet igrzyska olimpijskie 2014 w Soczi wywołują wiele kontrowersji, a amerykańscy kongresmeni oferują nawet wspólny bojkot amerykańsko-europejski. Niestety tylko kilku polityków rozumie, jak destrukcyjne są takie działania dla całego ruchu olimpijskiego.