Prawo do organizowania letnich igrzysk olimpijskich w 1976 roku otrzymał Kanadyjczyk z Montrealu, który pchnął swoim zwycięstwem najsilniejszych rywali - Moskwę i Los Angeles. To małe miasteczko na wyspie otoczone jest wodami St. Lawrence, przez dwa tygodnie igrzysk olimpijskich zabrał setki tysięcy turystów.
Igrzyska Olimpijskie są oczywiście jednym z najbardziej ambitnych wydarzeń międzynarodowych. Wpływa na kilka ważnych dziedzin życia i działalności człowieka: politykę, ekonomię i sport. Stolica przyszłej Olimpiady jest wybierana z wyprzedzeniem, aby miasto miało czas na przygotowanie się do przyjęcia gości. W tym celu należy nie tylko zapewnić im miejsca do życia i obiekty sportowe, ale także opracować plan zajęć rekreacyjnych i podjąć działania w celu wzmocnienia bezpieczeństwa.
W maju 1970 r. Międzynarodowy Komitet Olimpijski zdecydował o miejscu rozgrywek w 1976 r. W porządku obrad znalazły się trzy miasta: Moskwa, Montreal i Los Angeles, w tej kolejności. Stolica radziecka była ulubieńcem, a rosyjskie media nawet rzuciły się na ogłoszenie pozytywnej decyzji komitetu na korzyść Moskwy, chociaż decyzja jeszcze nie została podjęta. Członkowie głosowali w dwóch etapach. W pierwszej rundzie Los Angeles odpadł i prawie wszystkie jego głosy trafiły do kanadyjskiego miasta. Montreal wygrał z wynikiem 41 głosów do 28.
Montreal miał sześć lat na wszystkie niezbędne przygotowania. Władze miasta oświadczyły, że olimpiada w Montrealu będzie skromna i prosta „zgodnie z tradycją wielkości człowieka”, mając na uwadze, że na pierwszym miejscu będzie sport. Wkrótce głośna obietnica musiała zostać zapomniana. Niemal natychmiast stało się jasne, że miasto nie mieści się w budżecie. Planowane 310 milionów dolarów przyniosło prawie 20 miliardów. Aby uzyskać tę kwotę, miasto musiało zaciągnąć ogromną pożyczkę, która została w całości spłacona dopiero w 2006 r.
Budowa obiektów olimpijskich została przeprowadzona w trudnych warunkach. Były silne mrozy, błędy projektantów doprowadziły do śmierci półtora tuzina pracowników. Kontrahenci, którzy nie otrzymali pieniędzy na czas, wtedy i potem strajkowali. Igrzyska w Montrealu stały się najdroższymi w historii olimpiady.