Symbol olimpiady z 1980 r., Która odbyła się w ZSRR, trzydzieści lat później, jest nadal pamiętany i kochany. Niedźwiedź olimpijski, pomimo dobrego wyglądu, ma bardzo nieatrakcyjną historię wspinania się na podium.
Maskotka XXII Igrzysk Olimpijskich w 1980 r. Została nazwana na cześć Michaiła Potapycza Toptygina. Ludzie jednak pieszczotliwie nazywali go Miś Miś lub po prostu Miś. Autor wizerunku słynnego misia był ilustratorem i szanowanym artystą Rosji Wiktorem Aleksandrowiczem Chizhikovem.
Urodził się w 1935 roku, od dzieciństwa miał zamiłowanie do rysowania. Po raz pierwszy w rękach dwuletniego dziecka ojciec przekazał ołówek, od tego czasu Victor nie rozstał się z nim i coraz bardziej doskonalił swoje umiejętności. Chizhikov wykazał szczególną skłonność do kreskówek, kreskówek i ilustracji opowiadań.
W 1977 r. Komitet Centralny CPSU ogłosił konkurs na maskotkę przyszłych igrzysk olimpijskich. Początkowo w drodze głosowania naród radziecki wybrał niedźwiedzia spośród innych zwierząt (łosia, jelenia, foki, soboli i, w rzeczywistości, niedźwiedzia). Misza była tradycyjnie nazywana bohaterem rosyjskich bajek - silnym, odważnym, upartym niedźwiedziem. Właśnie z powodu podobieństwa cech niedźwiedzia i sportowców Komitet Organizacyjny Olimpiady w Moskwie wybrał go jako symbol.
Niespotykana liczba artystów z całego kraju odpowiedziała na wezwanie partii. W tym czasie Wiktor Chizhikov był szefem Związku Artystów i wraz ze swoimi kolegami postanowił wziąć udział w konkursie.
Kilka tysięcy szkiców przyszłej maskotki wysłano do Komitetu Organizacyjnego Olimpiady. Chizhikov stworzył Potapych po dokładnej analizie poprzednich symboli igrzysk olimpijskich. W rezultacie jego maskotka okazała się życzliwa, otwarta i po raz pierwszy w historii symboli igrzysk olimpijskich spojrzała w oczy swojej publiczności. Członkowie Biura Politycznego wybrali Mishkę, a ich opinię poparli inni obywatele ZSRR.
Victor Sergeyevich był niesamowicie szczęśliwy, ponieważ po takim wydarzeniu musiał nie tylko stać się sławny, ale także stać się prawdziwym milionerem. Ustawodawstwo tamtych czasów sugerowało, że autor zdjęcia umieszczonego na zabawkach, znaczkach, breloczkach, kopertach i innych przedmiotach powinien otrzymać procent ich sprzedaży.
Dowiedziawszy się o wyborze jego rysunku, Chizhikov poszedł za opłatą do komitetu organizacyjnego. Ale czekała go nieprzyjemna niespodzianka - uścisnęli mu rękę i obiecali mu podziękować za pomoc w organizacji olimpiady za 250 rubli. Autor Mishki był zakłopotany - za granicą autorzy talizmanów otrzymali ogromne kwoty pieniędzy, a jego nagroda była tysiące razy mniejsza. Po długich sporach Chizhikov otrzymał dwa tysiące rubli, ale jednocześnie ustanowiono surowe warunki.
Wyjaśnili Wiktorowi Aleksandrowiczowi, że teraz nie ma prawa domagać się autorstwa. Naród sowiecki został ogłoszony autorem Michaiła Potapycza Toptygin. KGB zmusiło do podpisania dokumentu o przekazaniu opłat na rzecz komitetu organizacyjnego, następnie podpis autora został usunięty z rysunku, a Bear stał się własnością publiczną.
Niedźwiedź, tak ukochany przez lud, nie przyniósł swemu twórcy ani pieniędzy, ani sławy. Chizhikov nadal pracuje nad ilustracjami książek dla dzieci, ale nadal odczuwa urazę i rozczarowanie, ponieważ prawa autorskie niedźwiedzia nigdy nie zostały mu zwrócone.